poniedziałek, 15 czerwca 2015

Be organic

Właściwie, że taka nazwa to nowe polskie kosmetyki naturalne . Czy miałyście już okazję wypatrzeć na półkach aptecznych czy w internecie ?
Założycielkami "be organic" są dwie bliskie sobie kobiety. Mama i córka. Aleksandra Paczkowska-Borkowska jest farmaceutką, a młodsza w tym duecie, Marta Wróbel ukończyła poznański Uniwersytet Przyrodniczy.
Naturalne kremy czy balsami opierają się na wyciągach roślinnych.
Tak, też jest w przypadku "be organic" .
Przy ich opracowaniu postawiono na rośliny długowieczne m.in miłorząb czy drzewo shea, wiecznie zielone czyli makadamia i takie które potrafią dostosować się do trudnych warunków.
Kolejnym bardzo ważnym składnikiem są oleje np. kokosowy, słonecznikowy , jojoba czy arganowy.
Czego w nich nie znajdziemy? silikonów , barwników , parabenów, olejów mineralnych.
Konserwanty? tak, ale w minimalnej ilości dopuszczalnej dla kosmetyków naturalnych.
Marka proponuje nam siedem produktów.

Krem do twarzy Masło kakaowe&Kwas hialuronowy – przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery, można stosować go na dzień i na noc.
Serum pod oczy Olej macademia&Centella – idealny dla skóry dojrzałej, poprawia mikrokrążenie i pobudza produkcję kolagenu.
Mleczko do demakijażu Jagody Goji&Acai – przeciwdziała działaniu wolnych rodników, skutecznie oczyszcza.
Peeling myjący do twarzy Bambus&Ryż – wspiera regenerację, reguluje wydzielanie sebum, przywraca ładny koloryt, zawiera aż 99% składników naturalnych.
Masło do ciała Szałwia&Miłorząb japoński – intensywnie nawilża, ma relaksujący, świeży aromat.
Peeling do ciała Olej arganowy&Słonecznik – ściera naskórek dzięki drobinkom cukru trzcinowego i soli morskiej, można stosować go dwa razy w tygodniu.
 Organiczny olej kokosowy 100 % - pochodzi z ekologicznych upraw na Sri Lance i nadaje się do stosowania na wiele sposobów: do nawilżania, a także demakijażu twarzy, do ciała (natychmiastowy efekt wygładzenia), do kąpieli (wystarczy odrobinę oleju dodać do wody), do włosów. Kochamy jego zapach, od razu mamy ochotę na kokosankę...ale ten olej nadaje się również do spożycia czy do smażenia. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz