Niestety ale polegałam i długi weekend spędzam w łóżku z opakowaniem chusteczek .
Praca w klimatyzowanym pomieszczeniu nie wychodzi człowiekowi na dobre .
W tym przypadku muszę zawiesić ćwiczenia co robię z wielkim bólem serca , gdyż nie jestem w stanie ruszyć nawet palcem , dlatego dziś tak krótki post.
Mam nadzieję, ze Wy lepiej się bawicie !
Śniadanie:
kokosowa owsianka z suszonymi morelami
II Śniadanie:
Smoothie z kiwi i miętą
Obiad:
Bakłażan faszerowany
Podwieczorek
Koktajl brokułowy z kiełkami słonecznika
Kolacja:
Sałatka z grillowanym kurczakiem i rozmarynem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz